Deputowany z prorządowej partii "Jedna Rosja" nie wykluczył, że Rosja może podjąć decyzję o ponownym wysłaniu wojsk na Kubę w odpowiedzi na rozmieszczenie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej w pobliżu jej granic.
Klimow zaznaczył, że rosyjskie rakiety nie będą wymierzone przeciwko Amerykanom. Mogą być skierowane przeciwko teoretycznemu agresorowi w tym regionie - powiedział deputowany.
Tymczasem anonimowy kubański dyplomata powiedział jednej z rosyjskich agencji prasowych, że Hawana gotowa jest do współpracy z Rosją w sferach cywilnych. Jednak nie wiadomo, czy będzie skłonna do współpracy wojskowej po zamknięciu przez Rosje w 2001 roku swojej bazy radiolokacyjnej znajdującej się na przedmieściach stolicy Kuby.
Baza radiolokacyjna została bowiem zamknięta bez konsultacji z Hawaną.