Wcześniej gruziński prezydent Micheil Saakaszwili podpisał dokument w sprawie rozejmu w Osetii Południowej. Zrobił to w obecności dwóch mediatorów - szefów dyplomacji Francji i Finlandii - Bernarda Kouchnera oraz Alexandra Stubba.
Obaj mediatorzy wiozą teraz dokument do Moskwy. Francuski minister Bernard Kouchner, który odwiedził zbombardowane przez Rosjan gruzińskie miasto Gori powiedział wysłannikowi Polskiego Radia, że mimo rosyjskiej odmowy jest dobrej myśli. "Zobaczymy. Po stronie gruzińskiej wszystko idzie dobrze. Oni rozumieją i podpisali szkic porozumienia. Oczywiście, to nie jest jeszcze dokument, bo to dopiero początek tego procesu. Tego nie da się załatwić ot tak, w momencie" - powiedział Kouchner.
Już wczoraj rosyjskie władze nie zgodziły się na zawieszenie broni, jakie zaproponował Micheil Saakaszwili. Argumentowali, że gruziński prezydent nie jest dla nich partnerem do rozmów.
