Władze Rosji zamknęły trasy narciarskie w rejonie Elbrusu, obawiając się zamachów na turystów. Wprowadziły tam stan pogotowia antyterrorystycznego.
Od kilku dni w rejonie Elbrusu, najwyższego szczytu Kaukazu, jest niespokojnie. Nieznani sprawcy zabili w tym rejonie trzech turystów i wysadzili jeden z narciarskich wyciągów. Z kolei w piątek wieczorem bandyci ostrzelali autobus przewożący grupę turystów ze stoku narciarskiego do hotelu. Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ranne.
Przez całą wczorajszą noc saperzy przeszukiwali turystyczną wioskę Terskoł, w której znaleziono samochód wyładowany materiałami wybuchowymi. Według agencji Interfax eksperci unieszkodliwili trzy bomby o sile równej 70 kilogramom trotylu. Rosyjskie MSW łączy te wydarzenia z działalnością kaukaskich grup ekstremistycznych.
Czytaj w Money.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=today 09:00:00&de=today 17:40:00&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=NET&w=460&h=250&cm=0&rl=1 )