Adwokaci ci zapowiadali przed rozprawą odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, w razie oddalenia zażalenia przez Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego.
Rozprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Dziennikarze zostali wyproszeni z sali. Utajnienie rozprawy sędzia uzasadnił tajemnicą państwową związaną z uzasadnieniem decyzji prokuratury.
Adwokaci reprezentujący rodziny ofiar zbrodni katyńskiej - Anna Stawicka i Roman Karpiński żądali oprócz uchylenia decyzji o umorzeniu śledztwa, formalnego uznania rodzin pomordowanych za poszkodowane. Pozwoliłoby to rodziom występować do sądu o pośmiertną rehabilitację krewnych.
Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego - na wniosek prokuratorów- dwukrotnie odraczało w grudniu rozpatrzenia zażalenia prawników.