Premier Rosji powiedział podczas posiedzenia prezydium rządu, że Gazprom może zmniejszyć dostawy gazu na Białoruś nawet o ponad 85 procent. Jednak na razie tego nie zrobi ze względu na szczególny charakter stosunków z białoruskim odbiorcą.
Premier Władimir Putin powiedział, że działania związane z ograniczeniem dostaw gazu na Białoruś są "absolutnie uzasadnione". Dodał, że Rosja na razie nie zamierza wysyłać gazu do Europy z ominięciem Białorusi.
Tymczasem oficjalny przedstawiciel Gazpromu Siergiej Kuprianow powiedział, że dostawy gazu na Białoruś są zmniejszane stopniowo, aby nie wywołać problemów technologicznych. Kuprianow dodał, że Gazprom może wykorzystać system gazociągów ukraińskich dla dostaw gazu do Europy.
Rosja ograniczyła dziś dostawy gazu na Białoruś o 15 procent zapowiadając, że redukcja może sięgnąć 85 procent. Powodem ograniczeń jest dług Białorusi za gaz sięgający około 200 milionów dolarów.
