Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozmowy dyplomatów UE i USA - podsłuchane

0
Podziel się:

Rozmowy dyplomatów z Unii Europejskiej i USA na temat Ukrainy - na podsłuchu. Padają niecenzuralne słowa, a tropy prowadzą do Rosji.
Amerykanie sugerują, że to Rosja stoi za nagraną rozmową Victorii Nuland z Departamentu Stanu i ambasadora USA w Kijowie Geoffrey'a Pyatta i nie kwestionują jej autentyczności. Natomiast Bruksela na razie nie komentuje podsłuchanej rozmowy między Helgą Schmid, zastępcą szefowej unijnej dyplomacji i ambasadorem Wspólnoty w Kijowie Janem Tombińskim.
Nie wiadomo, kto umieścił nagrane rozmowy w internecie, obie dotyczą strategii postępowania z Ukrainą. Najwięcej zainteresowania wzbudziła rozmowa między Amerykanami, którzy w niewybredny sposób komentują działania Unii Europejskiej. Asystentka sekretarza stanu USA mówi o możliwości zaangażowania się ONZ w poszukiwanie rozwiązania sytuacji na Ukrainie i w niecenzuralnych słowach radzi , by nie zawracać sobie głowy Unią . "Oczywiście, musimy to jakoś trzymać w ryzach, bo Rosjanie będą chcieli te działania storpedować" - odpowiada amerykański ambasador.
Podobno Waszyngton przeprosił już Brukselę, a rzecznik Białego Domu nie omieszkał zauważyć, że jako pierwsi o nagranej rozmowie w internecie poinformowali Rosjanie. To miałoby sugerować, że Moskwa chce skłócić Unię Europejską i Stany Zjednoczone. A potwierdzeniem ma być druga nagrana rozmowa, tym razem między unijnymi dyplomatami. "Amerykanie chodzą i mówią ludziom, że jesteśmy za słabi, że oni są bardziej stanowczy jeśli chodzi o sankcje. Musimy je nałożyć. Ale to nas naprawdę martwi, że Amerykanie wytykają nas palcami" - mówi zastępczyni szefowej unijnej dyplomacji Helga Schmid.
Bruksela oficjalnie nie skomentowała podsłuchanej rozmowy. Od unijnych dyplomatów można usłyszeć , że za ujawnieniem rozmów stoi rosyjski albo ukraiński wywiad.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)