O konieczności przeprowadzenia konfrontacji mówili przewodniczący komisji poseł Ryszard Kalisz z SLD i jej członek Marek Wójcik z PO. Poseł Wojciech Szarama z PiS ocenia, że nie jest to bezwzględnie konieczne, ale w przyszłości konfrontacje mogą okazać się wskazane.
Przewodniczący Ryszard Kalisz powiedział, że konieczność konfrontacji wynika z różnic w zeznaniach prokuratorów. Chodzi o dzisiejsze zeznania byłego prokuratora okręgowego z Katowic Krzysztofa Błacha przesłuchiwanego za zamkniętymi drzwiami, ale także jego poprzednika na tym stanowisku prokuratora Krzysztofa Sieraka.
Zdaniem Ryszarda Kalisza trzeba wyjaśnić wszelkie rozbieżności. Wojciech Szarama z PiS mówi natomiast, że najważniejsza kwestia została wyjaśniona, bo wszyscy świadkowie zgodzili się, że kierownictwo katowickiej prokuratury nie wywierało nacisków na podwładnych w postępowaniu dotyczącym Barbary Blidy.
Poseł Marek Wójcik z PO ocenia, że należy przeprowadzić konfrontacje między świadkami, bo są duże różnice w zeznaniach, a z różnic tych wynika, że postępowanie nie było prowadzone zgodnie ze standardami, było natomiast pod szczególnym nadzorem przełożonych.
Komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy kontynuuje za zamkniętymi drzwiami przesłuchanie prokuratora Krzysztofa Błacha. Świadek odpowiadał już na pytania członków komisji w połowie maja, na część z nich nie udzielił jednak odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą zawodową lub służbową. W związku z tym komisja zwolniła go z tajemnicy i postanowiła wysłuchać jego wypowiedzi w trybie niejawnym. Oznacza to, że ta część zeznań prokuratora Błacha zostanie tajna dla opinii publicznej.
W części jawnej przesłuchania prokurator Błach nie odpowiedział między innymi na pytania dotyczące szczegółów przesłuchania Barbary K., która obciążyła Barbarę Blidę. Na podstawie jej zeznań Barbarze Blidzie zarzucono pośrednictwo we wręczeniu łapówki za umorzenie długów Barbary K. wobec jednej ze spółek węglowych.
Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku podczas akcji ABW w jej domu. Sejmowa komisja śledcza ma wyjaśnić, czy działania prowadzone przez funkcjonariuszy ABW i prokuraturę były legalne i zgodne z obowiązującymi procedurami. Komisja ma też ocenić legalność i prawidłowość postępowania prokuratorskiego wobec Barbary Blidy.