Sąd uznał go za winnego 12 z 13 stawianych mu zarzutów.
Uniewinnił N. od zarzutu, w którym prokuratura przypisywała mu zlecenie zabójstwa bielskiego biznesmena Sylwestra O. Pod samochodem O. podłożona została bomba. Sąd uznał natomiast winę "Rzeźnika" za drugą próbę zgładzenia Sylwestra O. Ryszard N. ostrzelał z karabinu maszynowego dom, w którym znajdował się biznesmen. Ryszard N. odpowiadał także za zastraszanie szeregu osób, "pranie brudnych pieniędzy", a także spowodowanie fikcyjnego wypadku drogowego, by wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej.
Obrońca skazanego Andrzej Dorak jest zadowolony z uniewinnienia Ryszarda Niemczyka od jednego z dwóch najpoważniejszych zarzutów, nie zgadza się natomiast z ustaleniami, dotyczącymi sprawstwa ostrzelania budynku. Adwokat zapowiedział apelację. Wyrok jest nieprawomocny.
To drugi proces gangstera. W poprzednim za swą przestępczą działalność, w tym zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego i ucieczkę z więzienia w Wadowicach, został skazany na 25 lat więzienia.