Rząd powinien wnieść skargę międzypaństwową przeciwko Federacji Rosyjskiej do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - uważają posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Sejmowa komisja sprawiedliwości przyjęła rezolucję wzywającą polski rząd do podjęcia działań zmierzających do wyjaśnienia ludobójczej zbrodni w Katyniu w 1940 roku na obywatelach polskich. Rezolucja wzywa też polskie władze do udzielenia pomocy prawnej dochodzącym prawdy rodzinom ofiar tej zbrodni przed Trybunałem w Strasburgu.
Poseł PiS Jarosław Sellin wyjaśniał, że polskie władze nie powinny przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka tylko wspierać skarżące rodziny. Jak mówi "sprawa haniebnych metod wyjaśniania zbrodni katyńskiej przez państwo rosyjskie jest tak poniżająca dla narodu i państwa polskiego, że najwyższy czas, aby państwo polskie wzięło odpowiedzialność za ten spór".
Tymczasem zdaniem Aleksandry Mężykowskiej z Ministerstwa Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych, niekorzystne dla tej sprawy byłoby, gdyby taką skargę zamiast indywidualnych osób złożyło państwo. "Dzięki temu, że ci państwo są zaawansowani wiekowo, tej sprawie nadano charakter priorytetowy i toczy się ona szybciej" - wyjaśnia Agnieszka Mężykowska. Jej zdaniem takiego efektu nie udałoby się uzyskać składając skargę międzypaństwową.
W rezolucji posłowie PiS domagają się również podjęcia przez rząd zabiegów o uznanie zbrodni katyńskiej za ludobójstwo. Ponadto chcą, by polskie władze dążyły do zmuszenia Rosji do wznowienia i rzetelnego przeprowadzenia śledztwa dotyczącego zbrodni katyńskiej. Rosjanie po 14. latach śledztwo umorzyli, bez podania powodów oraz bez postawienia komukolwiek zarzutów.
Rezolucja najprawdopodobniej zostanie poddana pod głosowanie w piątek.
IAR
