Stowarzyszenie żąda wypłaty w formie pieniężnej lub gruntów o wartości 27 milionów złotych za mienie utracone w PRL. Tymczasem w połowie grudnia Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postawiła zarzuty rzeczoznawcy, który wyceniał grunty, jakie już otrzymało to towarzystwo. Miał on pięciokrotnie zaniżyć wartość trzech działek w Zabrzu. Grunty te albertynki odsprzedały później z zyskiem rodzinie pełnomocnika towarzystwa.
Dziennik przypomina, że Towarzystwo, działające na rzecz krakowskich albertynek to największy beneficjent Komisji Majątkowej. Szczegóły w "Rzeczpospolitej".
Rzeczpospolita/ Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ MagM/to/