Dzisiaj Izba Wydawców Prasy i Fundacja Helsińska przedstawią raport "Paragraf 212 - Karanie dziennikarzy za zniesławienie w polskiej praktyce". Zwrócą się także do prezydenta, premiera i marszałka Sejmu o niezwłoczne zniesienie karnej odpowiedzialności za zniesławienia, a przynajmniej kary więzienia.
Zgodnie z obowiązującym kodeksem karnym, za zniesławienie grozi do roku więzienia, a za pomówienie przez media - do dwóch lat.
Izba Wydawców Prasy i Fundacja Helsińska chcą zaapelować o zmiany, które pozostawiłyby orzekanie w sprawach o zniesławienie i pomówienie przez media sądom cywilnym.
"Rzeczpospolita" przypomina, że na świecie odchodzi się od represji karnych. Prekursorem w Europie była Szwecja, która zniosła je w 1976 roku. Na rzecz zniesienia sankcji karnych przytacza się wypracowane w Europie pojęcie tak zwanego "mrożącego skutku", gdy z obawy przed odpowiedzialnością karną dziennikarze mogą unikać poruszania drażliwych tematów.
"Rzeczpospolita"/IAR/mf/dabr