Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Czy służby "uszyły" sprawę Nangar Khel

0
Podziel się:

"Rzeczpospolita" pisze, że były minister obrony Aleksander Szczygło dowiedział się o zdarzeniach w wiosce Nangar Khel z notatki służb specjalnych. Gazeta dotarła do zeznań byłego ministra w sprawie ostrzelania wioski przez polskich żołnierzy.

Wynika z nich, że Szczygło dowiedział się o sprawie 23 sierpnia ubiegłego roku, z notatki ówczesnego szefa kontrwywiadu Antoniego Macierewicza. Dziennik pisze, że minister nie poznał szczegółów zdarzenia od przedstawicieli wojska, gdyż rzadko kontaktował się z szefem Dowództwa Operacyjnego.
Według gazety, przebywający w areszcie dowódca bazy Wazi-Kwa, kapitan Olgierd C., był skonfliktowany z oficerami kontrwywiadu, którzy tam służyli. Miał on wysyłać meldunki do przełożonych, wzywające do odwołania ich z bazy.
Ani Aleksander Szczygło ani Antoni Macierewicz nie skomentowali doniesień "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"/IAR/to/lm

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)