Ma to związek z książką Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka "SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii". Autorzy udowadniają w niej, że Wałęsie w czasach prezydentury udostępniono dokumenty Służby Bezpieczeństwa. Części z nich do tej pory nie oddał. Są to ponad dwa tysiące stron dokumentów na mikrofilmach, które w 1994 roku trafiły do Wałęsy.
Ponadto z informacji historyków IPN wynika, że Wałęsa nie oddał także dokumentu, dotyczącego sprawy operacyjnej rozpracowania kryptonim "Bolek". Cenkiewicz i Gontarczyk odkryli, że dokument ten figurował w spisie materiałów wypożyczonych byłemu prezydentowi.
W 1996 roku stwierdzono, że dokumentów tych nie zwrócono. "Rzeczpospolita" pisze, że wówczas szef UOP Andrzej Kapkowski wysłał do byłego prezydenta żądanie zwrotu materiałów, ale nie otrzymał żadnej wypowiedzi.
"Rzeczpospolita"/mf/Siekaj