Anonimowy funkcjonariusz ABW powiedział dziennikowi, że były szef UOP został okradziony przez pracownika jednego z renomowanych szwajcarskich banków. Mężczyzna tureckiego pochodzenia miał na podstawie podrobionych dokumentów bezprawnie ściągać pieniądze z konta generała. Wątek ten od niedawna bada Prokuratura Okręgowa w Warszawie, a także CBA- ustaliła "Rzeczpospolita". Centralne Biuro Antykorupcyjne chce ustalić, skąd pochodzą zgromadzone przez Czempińskiego środki. Jeden ze znajomych generała przekonuje jednak, że były szef Urzędu Ochrony Państwa nie powinien mieć problemów z wytłumaczeniem sie z pieniędzy, bowiem od wielu lat działa w biznesie.
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".
"rzeczpospolita" / IAR adb/to/