Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Mają mundur, chcą więcej broni

0
Podziel się:

Sokistów i inspektorów skarbówki ciągnie do broni i materiałów wybuchowych. Chcą z nich korzystać jak policja - czytamy w "Rzeczpospolitej".

O tym, że oczekiwania dotyczące możliwości stosowania broni palnej ma większość z działających w kraju służb, świadczą uwagi zgłoszone do projektu MSW o stosowaniu środków przymusu bezpośredniego. Gazeta dotarła do tych uwag.
Sokiści oraz inspektorzy kontroli skarbowej chcieliby móc używać broni między innymi do ujęcia "określonych kategorii osób, które schroniły się w miejscu trudno dostępnym, a z okoliczności wynika, że mogą użyć broni palnej lub innego niebezpiecznego narzędzia".
"Rzeczpospolita" zauważa, że nie bardzo wiadomo co to oznacza, choć jedno jest pewne.
"Jeżeli ktoś jest w miejscu trudno dostępnym, to jest unieruchomiony i trudno mu uciec. Sokista ma wtedy wezwać policję" - twierdzi MSW i zgadza się na użycie broni przez SOK tylko w razie zamachu na konwój.
"Specyfika funkcjonowania SOK nie uzasadnia przyznania takich uprawnień" - mówi gazecie rzecznik MSW Małgorzata Woźniak.
Zdaniem "Rzeczpospolitej" zaskakują oczekiwania Ministerstwa Finansów, które chce, by inspektorzy kontroli skarbowej mogli stosować środki pirotechniczne do pokonywania między innymi "zamknięć budowlanych".
"Po co inspektorom skarbówki, którzy nie potrafili wykryć afery Amber Gold, prawo do wyważania trotylem drzwi?" - zastanawia się gazeta. MSW nie ma wątpliwości: to środki charakterystyczne dla działań policyjnych.
Z broni chcieliby też móc szerzej korzystać inspektorzy transportu drogowego w razie zamachu na mienie czy na inną osobę. Ale i na to MSW kategorycznie się nie zgadza.
Więcej - w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Rzeczpospolita/kry/dj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)