Jak pisze dziennik, zgodnie z prawem kurs praktyczny musi trwać minimum 12 dni. Łącznie, przyszły kierowca musi odbyć minimum 30 godzin jazdy - przez pierwsze osiem godzin szkolenia maksymalnie po dwie godziny dziennie, potem po trzy godziny. Jeśli podczas kontroli w szkołach nauki jazdy okaże się, że kursanci zdobyli uprawnienia po nieodpowiednich szkoleniach, prawo jazdy zostanie im odebrane.
Księgi, w których dokumentuje się informacje o kursach są przechowywane przez dziesięć lat, istnieje więc możliwość, że kierowca straci prawo jazdy długo po ukończeniu szkolenia.
"Rzeczpospolita" zwraca także uwagę na przepisy dotyczące pracy instruktorów. Każdy z nich może spędzić w samochodzie z kursantami najwyżej osiem godzin dziennie.
"Rzeczpospolita" ostrzega, by ostrożnie odnosić się do ogłoszeń firm, które oferują blyskawiczne - na przykład weekendowe kursy praktyczne. Może się bowiem okazać, że będziemy musieli jeszcze raz odbyć szkolenie i zdawać egzamin.
iar/Rzeczpospolita/adb/dj
