Dziennik pisze, że sensacyjnego odkrycie dokonała konserwator dzieł sztuki z Łańcuta Joanna Jasiewicz-Witczak. "Po długotrwałych badaniach jestem prawie pewna, że jest do dzieło Wita Stwosza" - przekonuje. Jasiewicz-Witczak dodaje zarazem, że nie może wziąć na siebie całkowitej odpowiedzialności, bo jest to zadanie dla specjalnej komisji, która przeprowadzi drobiazgowe badania nad rzeźbą.
"Rzeczpospolita" pisze, iż wstępne badania innych konserwatorów i historyków sztuki potwierdziły, że rzeźba z kościoła w Stobiernej powstała na początku XVI wieku i posiada cechy charakterystyczne dla techniki Wita Stwosza, popularnie zwanej gotykiem łamanym. Sprawdzi to dopiero jednak specjalna komisja złożona z konserwatorów i historyków sztuki.
"Rzeczpospolita"/kry/jędras
