Według dziennika, studia pedagogiczne czy humanistyczne szybko tracą na popularności. Wypierane są przez trudniejsze kierunki techniczne, które dają o wiele lepsze perspektywy znalezienia dobrze płatnej pracy. Z przeprowadzonej przez dziennikarzy "Rzeczpospolitej" sondy wynika, że najpopularniejsze kierunki to geodezja i kartografia, budownictwo oraz logistyka. Zainteresowanie nimi dorównuje popularmnością takim "hitom", jak prawo, medycyna czy psychologia. Uczelnie techniczne notują wzrost liczby kandydatów mimo niżu demograficznego. Krakowska Akademia Górniczo-Hutnicza odnotowała blisko 55 tysięcy wpisów rejestracyjnych na 10 tysięcy miejsc, a Politechnika Łódzka 28 tysięcy zgłoszeń na 5 tysięcy miejsc.
Zdaniem ekspertki rynku pracy z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Moniki Zakrzewskiej, zaczęła przynosić rezultaty kampania edukacyjna, odwołująca się do jakości studiów i perspektyw znalezienia pracy. Resort nauki i szkolnictwa wyższego twierdzi natomiast, że wzrost zainteresowania uczelniami technicznymi to efekt programu kierunków zamawianych, który daje uczelniom dodatkowe pieniądze na zatrudnienie lepszej kadry i uatrakcyjnienie zajęć.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
IAR/"Rzeczpospolita" 19 09/Siekaj/kry