Były szef RCB dodaje, że w tej chwili nie ma pełnej wiedzy na temat działania systemu w czasie kiedy zbliżała się powódź dlatego nie chce jeszcze oceniać jego skuteczności. Przemysław Guła uważa, że w porównaniu z 1997 rokiem działa on znacznie lepiej. "Natomiast jeżeli z góry będziemy zakładali, że jest dobrze i bez błędów, to nigdy tego systemu nie poprawimy" - mówi "Rzeczpospolitej" były szef RCB. Dodaje, że martwią go wypowiedzi niektórych polityków sfery rządowej, z których wynika, że wszystko działało super.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/dyd