"Rzeczpospolita" - Premier wytyka gafy

Szef rządu uważa, że że sztab Platformy jest słaby, a Bronisław Komorowski popełnia gafę za gafą - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na polityka z otoczenia Donalda Tuska. Chodzi między innymi o słowa marszałka Sejmu, który wbrew konstytucji przekonywał, że krótkotrwałe wprowadzenie stanu klęski żywiołowej nie zmieniłoby daty wyborów. Zdaniem rozmówcy gazety, to kolejna wpadka kandydata PO na prezydenta, która zirytowała premiera. Szef rządu ma już dość zebrań, na których zastanawiamy się, czy dana gafa bardzo nam zaszkodzi, czy tylko trochę - opowiada polityk Platformy. Donald Tusk był już bardzo wzburzony po niedzielnej gali w Łazienkach, podczas której przedstawiono komitet honorowy kandydata PO. Dziękując premierowi za szalik z napisem Polska, Komorowski naraził się na utratę głosów mieszkańców w dwóch wielkich miastach Polski. Stwierdził bowiem, że tak cennego prezentu pewnie nie dostałby, gdyby premier pochodził z Poznania lub Krakowa - to aluzja do przysłowiowej przesadnej oszczędności mieszkańców tych miast. Tusk miał także krytykować wypowiedzi członków komitetu honorowego - Andrzeja Wajdy i Władysława Bartoszewskiego.