Według Winczorka, w przypadku wyrażania zgody na ratyfikacje umowy międzynarodowej, konstytucja nie przewiduje nadawania odpowiednim ustawom innej treści niż ta, która wynika wprost z ich charakteru i przeznaczenia. W wypadku ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, ustawa może, zdaniem profesora, dotyczyć tylko upoważnienia prezydenta do ratyfikacji. Dołączenie do takiej ustawy innych postanowień jest co najmniej dyskusyjne - pisze Winczorek. Jeżeli już nastąpi, to dodatkowe przepisy wiązać mogą tylko podmioty krajowe, nakładając na nie odpowiednie obowiązki i uprawnienia. Ustawa nie wiązałaby natomiast podmiotów zagranicznych. Pełna analiza profesora Piotra Winczorka w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/IAR/apl/Siekaj