Według sondażu twarzą SLD jest wciąż Leszek Miller - choć były premier od półtora roku nie jest członkiem tej partii.
Dziennik pisze, że 100 procent badanych identyfikuje premiera z PO. Jana Rokitę, który od półtora roku nie angażuje się w politykę, rozpoznaje ponad połowa respondentów. Co trzeci badany wskazał na kontrowersyjnego posła Janusza Palikota.
Jarosława Kaczyńskiego identyfikuje z PiS 91 procent badanych. Tuż za nim, z wynikiem 83 procent, uplasował się Lech Kaczyński, który po wyborach prezydenckich oddał legitymację partyjną. Na trzecim miejscu - 38 procent identyfikacji - znajduje się były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Tylko o jeden procent mniej respondentów jako twarz PiS wskazało Kazimierza Marcinkiewicza, który z partii odszedł półtora roku temu.
Według ekspertów, PO i PiS stały się armiami, które pracują wyłącznie na wizerunek przywódców. Sprawdza się to, o ile liderzy cieszą się sympatią wyborców.
Najbardziej rozpoznawani politycy SLD to Leszek Miller, od dawna nienależący do Sojuszu, Ryszard Kalisz i Józef Oleksy. Szefa partii Grzegorza Napieralskiego kojarzy tylko co trzeci badany - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Sondaż Instytutu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej"i TVN24.pl przeprowadzono 27 lutego na 1071-osobowej, reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.
"Rzeczpospolita"/IAR/kw/dabr
