Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Spalą ubrania, bo nie mogą dać ubogim

0
Podziel się:

Dzieci z domów dziecka nie dostaną zarekwirowanych przez celników podróbek ubrań i butów - pisze "Rzeczpospolita". Wszystko przez to, że światowe koncerny, chroniąc swoją markę, coraz rzadziej zgadzają się na przekazywanie pirackich produktów potrzebującym.

Rzecznik Izby Celnej w Przemyślu Małgorzata Eisenberger-Blacharska mówi gazecie, że musi komisyjnie spalić kilkaset par butów i ubrań. Z dymem pójdą kurtki, dresy i buty zarekwirowane przez celników na bazarach lub na granicy. Sądy orzekły już przepadek towarów na rzecz Skarbu Państwa i celnicy mogliby przekazać je potrzebującym. A chętnych nie brakuje - proszą o nie domy dziecka i instytucje charytatywne.
Jednak po wejściu Polski do Unii Europejskiej zgodę na nieodpłatne przekazanie podróbek muszą wyrazić firmy, których logo na nich widnieją. A te niechętnie się na to zgadzają, tłumacząc że nie chcą aby towary kiepskiej jakości były firmowane ich marką.
W magazynach izb celnych w całym kraju zalegają dziesiątki tysięcy ubrań i butów - podkreśla "Rzeczpospolita". Większość zamiast trafić do potrzebujących, będzie musiała zostać spalona.

Rzeczpospolita/chojecki/jędras

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)