Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - szwajcarskie konta

0
Podziel się:

Szwajcaria udostępniła polskim prokuratorom informacje o rachunkach bankowych kilkudziesięciu osób - czytamy w "Rzeczpospolitej". Mają być wśród nich urzędnicy państwowi, którzy przez lata gromadzili tam fortuny z łapówek.

Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach Leszek Goławski przyznał, że "strona szwajcarska jest teraz zdecydowanie bardziej otwarta na nasze wnioski". Tamtejsi prokuratorzy jako jedni z pierwszych w kraju zaczęli się starać o informacje na temat szwajcarskich kont. Ostatnio dzięki otrzymanym informacjom postawili zarzuty pięciu osobom w związku z prywatyzacją STOEN-u i PLL LOT.
"Rzeczpospolita" przypomina, że o szwajcarskich kontach pierwszy zaczął mówić pięć lat temu zatrzymany lobbysta Marek D. Powoływał się na Petera V., nazywanego "kasjerem lewicy". Obaj twierdzili, że konta w Szwajcarii mieli politycy związani z lewicą, w tym Marek Siwiec, Jacek Piechota, Wiesław Kaczmarek i Mariusz Łapiński. Wszyscy zaprzeczali. Jednak dzięki otrzymanym ze Szwajcarii materiałom dotyczącym kont i przepływających przez nie pieniędzy prokuratorzy mogli między innymi postawić zarzuty generałowi Gromosławowi Czempińskiemu. Jak dowiedziała się gazeta, w sprawę zamieszany był zmarły w 2003 roku dyrektor departamentu prywatyzacji resortu skarbu, Jan Sz. Na jego tajnym koncie w Szwajcarii miało być około 200 tysięcy dolarów.
Więcej - w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/Siekaj/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)