Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Wojskowe uczelnie czeka rewolucja

0
Podziel się:

Zostaną tylko dwie wyższe szkoły oficerskie z pięciu. Jedna ma kształcić specjalistów, a druga generałów - ustaliła "Rzeczpospolita".

Gazeta pisze, że podtrzymane przez Sejm weto prezydenta, dotyczące utworzenia akademii na bazie dęblińskiej Szkoły Orląt, to dopiero początek rewolucji, jaka w najbliższym czasie ma zostać zainicjowana w szkolnictwie wojskowym. Dziś kandydaci oraz oficerowie mogą się kształcić w pięciu wyższych uczelniach wojskowych: w Akademii Obrony Narodowej, Wojskowej Akademii Technicznej, Akademii Marynarki Wojennej, Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu i Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie.
Tymczasem - jak mówi "Rzeczpospolitej" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej - na podstawie już istniejących szkół powinny powstać dwie uczelnie. Zmiany w tym zakresie zostaną opracowane postanowienia prezydenta, który określił je w dokumencie dotyczącym głównych kierunków rozwoju Sił Zbrojnych na najbliższe lata
Generał Koziej wyjaśnia, że jedna uczelnia zostałaby zbudowana na bazie WAT i kształciłaby oficerów dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych: lądowych, lotniczych, specjalnych i Marynarki Wojennej. Druga uczelnia powstałaby na bazie Akademii Obrony Narodowej, ale kształciłaby nie tylko kadry wojskowe.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/łp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)