"Rzeczpospolita" pisze, że hierarchowie kościelni chcą rozmawiać z nowym rządem o wprowadzeniu egzaminu dojrzałości z religii. Według gazety, Ministerstwo Edukacji Narodowej jest temu przeciwne.
Gabinet Donalda Tuska nie wyznaczył jeszcze swojego współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Zajmuje się ona relacjami między władzą a kościołem. Tymczasem nowa minister edukacji Krystyna Szumilas zapowiedziała, że resort nie będzie pracować nad przygotowaniami do wprowadzenia matury z religii. Poprzedni minister edukacji Roman Giertych twierdził, że prace nad tym projektem są tak mocno zaawansowane, iż resort nie będzie mógł się z pomysłu wycofać, a maturę z religii abiturienci będą mogli zdawać już w 2010 roku. Deklaracjom Giertycha przeczą wypowiedzi jego następców: Ryszarda Legutki oraz obecnej wiceminister Krystyny Szumilas.
Współprzewodniczący Komisji Wspólnej ze strony Kościoła, arcybiskup Sławoj Leszek Głodź, powiedział, że po wznowieniu prac Komisji zajmie się ona sprawą matur. "Będzie ustalony modus vivendi" - powiedział arcybiskup. Biskup tarnowski Wiktor Skworc dodał: "Mądrością rządzących jest kontynuacja. Powinniśmy sięgać w tej dziedzinie po standardy europejskie".
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/apl/Siekaj
