Szef SLD Grzegorz Napieralski miał zabiegać w Pałacu Prezydenckim o nominację Bohdana Zdziennickiego na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego - pisze "Rzeczpospolita".
Gazeta przytacza wypowiedź jednego z polityków Sojuszu, którego zdaniem, nominacja Bohdana Zdziennickiego jest ważnym gestem politycznym prezydenta wobec SLD.
Jak pisze Rzeczpospolita, lewica jest bardzo ważna przy rozstrzyganiu losów prezydenckiego weta na przykład w sprawie ustawy medialnej. O poparcie SLD w odrzuceniu prezydenckiego weta w tej sprawie zabiega Platforma Obywatelska. Informacjom, które ujawnia gazeta, zaprzecza Adam Bielan, rzecznik PiS. Według niego, nie było żadnych rozmów z SLD w sprawie nominacji na prezesa Trybunału..
Zdaniem polityka SLD, nominacja Zdziennickiego to gest symboliczny, który nie wpłynie na politykę Sojuszu - pisze "Rzeczpospolita".
Bohdan Zdziennicki był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie SLD. Jako wykładowca ponad 30 lat temu uczył Lecha Kaczyńskiego prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Rzeczpospolita/IAR/daw/lm