Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Lustracja załogi Tu-154

0
Podziel się:

"Rzeczpospolita" informuje, że Instytut Pamięci Narodowej sprawdził w aktach służb, na wniosek Rosjan, przeszłość trzech pokoleń rodzin pilotów tupolewa.

Prokuratura wojskowa, w ramach pomocy prawnej, wystąpiła o sprawdzenie danych rodzin majora Dariusza Protasiuka i podpułkownika Roberta Grzywny. Oficjalnie chodziło o ustalenie kręgu osób uprawnionych do uzyskania w rosyjskim śledztwie statusu osób poszkodowanych. Wojskowa Prokuratura Okręgowa, żądając tych informacji, powołała się na wniosek o pomoc prawną skierowany przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
IPN potwierdza, że przekazał śledczym dokumenty, gdyż zgodnie z prawem musi to zrobić. Jednak prezes Instytutu był zaniepokojony skalą żądanych informacji o pilotach tupolewa i poinformował o niej prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.
Zakres żądanych informacji był zaskakująco szeroki. Sprawdzenie objęło aż trzy pokolenia rodzin Protasiuków i Grzywnów. W IPN nie odkryto żadnych dokumentów świadczących o współpracy bliskich pilotów z tajnymi służbami. Chociaż pojawiło się szereg danych o zatrudnieniu i pochodzeniu przodków. Większość danych, jakie przekazano prokuratorom, stanowiły akta paszportowe.
Więcej w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/"Rzeczpospolita"/kl/sk

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)