Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita": Piotr R. ostrzeżony przez polityka Samoobrony?

0
Podziel się:

Prokuratura bada dwa nowe wątki w sprawie przecieku ze śledztwa w sprawie afery korupcyjnej w Ministerstwie Rolnictwa. Według "Rzeczpospolitej", istnieją podejrzenia, że Piotr R. został ostrzeżony o sprawie przez jednego z polityków Samoobrony.

Według ustaleń gazety, tuż przed spotkaniem z agentami CBA, Piotr R. został wezwany przez jednego z polityków partii Andrzeja Leppera. Po spotkaniu zadzwonił do Andrzeja K. i umówił się z nim na rozmowę z budki telefonicznej. Andrzej K. dostał sygnał do odwrotu i w efekcie nie wziął pieniędzy od agentów.
Gazeta pisze, że prokuratura dysponuje nagraniem wideo ze spotkania Piotra R. z podejrzanym politykiem oraz nagranie jego rozmowy z drugim zatrzymanym. Nie zna jednak konwersacji, którą zatrzymani mieli odbyć przy użyciu budek telefonicznych.
"Rzeczpospolita" odkryła też, że Andrzej K. twierdzi, iż w latach 2005 - 2007 był członkiem Platfromy Obywatelskiej. Zaprzecza temu sekretarz generalny PO, Grzegorz Schetyna.
Z kolei prokuratura zaprzecza, by Andrzej K. miał zostać świadkiem koronnym. Według informatora dziennika, dowody zgromadzone podczas akcji są bardzo mocne i jedynie zgoda Andrzeja K. na współpracę może poprawić jego sytuację.
Drugi wątek badany w tej sprawie, to możliwość ostrzeżenia Andrzeja Leppera przez oficerów BOR-u. "Rzeczpospolita" wyjaśnia, że mogli oni zauważyć, iż wicepremier jest obserwowany i nabrać podejrzeń, że zainstalowano mu podsłuch.

"Rzeczpospolita"/jp/kk

polityka
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)