Choć wynika z nich, że w 2011 roku doszło do ponad 12 tysięcy przestępstw korupcyjnych - czyli nieznacznie mniej, niż rok wcześniej, to wzrosła liczba przypadków wręczania łapówek, płatnej protekcji i korupcji wyborczej. Z policyjnych statystyk wynika, że korupcja rośnie tam, gdzie urzędnik spotyka się z obywatelem, na przykład na styku z prywatnym biznesem czy przy egzaminach państwowych. Pojawiają się też przypadki korupcji związane z uzyskiwaniem dotacji unijnych.
Z danych policji wynika, że do korupcji dochodzi najczęściej w miastach od 50 do 100 tysięcy mieszkańców - tam popełniane jest co trzecie takie przestępstwo.
Więcej o korupcji w "Rzeczpospolitej".
IAR/Rz/łp/jp