Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Skrucha agenta Szopy.

0
Podziel się:

Leszek Szopa, twórca programu "Śmiechu warte", przyznał, że był agentem wywiadu PRL i prosi o wybaczenie Bogdana Borusewicza. Marszałek Senatu nie przyjął przeprosin - pisze "Rzeczpospolita".

List Szopy wraz z dokumentami z IPN o współpracy z Departamentem I MSW (wywiad) udostępnił "Rzeczpospolitej" Borusewicz. Szopa pisze w nim, że nie był na tyle silny, by odmówić podjęcia współpracy, kiedy postawiono go wobec wyboru wieloletniego więzienia za antysocjalistyczny scenariusz kabaretowy. Były agent dodaje też, że ma świadomość wielkiej krzywdy wyrządzonej Borusewiczowi i nazywa swoje zachowanie gówniarskim. W liście zamieszczonym w "Rzeczpospolitej" czytamy, że Szopa dopiero po dwóch latach przejrzał na oczy i zdecydował się na przerwanie tej, jak pisze, brudnej gry. Prosi tez marszałka Senatu o przyjęcie przeprosin.
Leszek Szopa został zwerbowany w 1976 roku. Jeździł do Skandynawii, gdzie występował w podwójnej roli: dziennikarza i podstawionego opozycyjnego kuriera. Przewoził wydawnictwa, poufne informacje, charakteryzował działaczy emigracji i opozycji, poznawał kanały przerzutu informacji i sprzętu poligraficznego. Składał raporty obciążające ówczesnych opozycjonistów w tym Bogdana Borusewicza. Szopa zerwał współpracę w 1979 roku w niejasnych okolicznościach - pisze "Rzeczpospolita"
Leszek Szopa twierdzi, że telefonicznie informował Borusewicza o tym, że jest agentem. Borusewicz zaprzecza. Obecny marszałek Senatu mówi, że Szopa do niego nie dzwonił. Ujawnia, że nie miał wtedy telefonu i dodaje, że tłumaczenia Szopy są pokrętne. Bogdan Borusewicz odmawia przyjęcia przeprosin. Przypomina, że Szopa miał wiele okazji do ujawnienia prawdy. Marszałek przekonuje, że mógł to zrobić po Sierpniu '80, a jeśli się bał, to mógł przeprosić w wolnej Polsce, po 1989 oku. Tymczasem, jak mówi Borusewicz, Szopa zdecydował się na przeprosiny dopiero wtedy, gdy dowiedział się, że w IPN zachowały się dokumenty o jego w współpracy. Szczegóły w "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"/kl/pbp

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)