Mateusz N. i Piotr R. w czerwcu ubiegłego roku zostali prawomocnie skazani na 25 i 15 lat więzienia. Według ustaleń śledztwa jeden z oprawców miał trzymać Andrzeja Struja, drugi zadać kilka ciosów nożem. W procesie do winy przyznał się tylko Mateusz N, choć utrzymywał, że nie chciał zabić. Drugi oskarżony nie przyznał się do udziału w zabójstwie.
Wyrok w pierwszej instancji zapadł po pięciu tygodniach trwania procesu. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Mateusza N. na 25 lat, a Piotra R. na 15 lat więzienia. Uzasadniając wyrok sąd podkreślał , że stopień winy oskarżonych nie był taki sam. Bezpośredni zamiar zabójstwa został przypisany jedynie Mateuszowi N. W stosunku do Piotra R. sąd uznał, że działał z ewentualnym zamiarem zabójstwa, bo nie miał wpływu na liczbę ciosów a także siłę i miejsce z jaką zostały zadane funkcjonariuszowi policji. Oskarżonym sąd nie mógł wymierzyć kar dożywotniego pozbawienia wolności, bo w chwili popełnienia zbrodni byli nieletni.
Apelacje od wyroku złożyli obrońcy skazanych domagając się ponownego procesu a także prokuratura, według której obaj skazani powinni byli usłyszeć po 25 lat więzienia. W czerwcu 2011 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał jednak wyrok sądu pierwszej instancji. Obrońcy oskarżonych w kasacji domagają się zwrócenia sprawy do ponownego rozpoznania.
IAR