Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd Rejonowy w Pabianicach decyduje o tym, czy rozpocznie się proces Pęczaka

0
Podziel się:

Sąd Rejonowy w Pabianicach decyduje o tym, czy rozpocznie się proces Andrzeja Pęczaka, znanego lobbysty Marka Dochnala i jego asystenta Krzysztofa P.

Sąd musi rozpatrzyć kilka wniosków obrońców i samych oskarżonych. Najważniejszy dotyczy przeniesienia procesu do Warszawy, bo pochodzi stamtąd większość świadków. Obrońcy wnosili też o odroczenie procesu i sugerowali, że sąd nie miał czasu zapoznać się z aktami, bo dopiero wczoraj dotarły do Pabianic.
Wniosek poparli też oskarżeni, m.in. Marek Dochnal, który uważa, że prokuratorzy manipulowali jego zeznaniami, i dlatego zależy mu na wnikliwym zapoznaniu się przez sąd z aktami sprawy. Jak powiedział, wykorzystano jego zeznania dotyczące między innymi współoskarżonego Andrzeja Pęczaka, natomiast wszystko to, co nie pasowało do zarzutów prokuratury zostało pozostawione bez komentarza. Jak dodał Dochnal, wierzy on, że sąd rozpatrzy całokształt sprawy.
Obrońca oskarżonego mecenas Natalia Ołowska-Zalewska poinformowała, że złożyła w Trybunale w Strasburgu skargę
na postępowanie prokuratury i bezpodstawne przetrzymywanie jej klienta w areszcie tymczasowym prawie trzy lata. Jak dodała adwokat, przedmiotem zażalenia będzie także to, że nie mają dostępu do akt równolegle toczącej się sprawy, oraz uniemożliwienie oskarżonemu kontaktu z żoną i małą córką. Natalia Ołowska-Zalewska interweniowała w tej sprawie u rzecznika praw obywatelskich, jednak żadna z intewencji nie odniosła skutku.
Według prokuratury, Andrzej Pęczak - były baron SLD w łódzkiem - miał przyjąć od pozostałych oskarżonych 820 tys. złotych - w tym mercedesa - a także żądać ponad 950 tysięcy złotych w zamian za informacje o prywatyzacji w branży energetycznej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)