Jan Rokita powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że jeżeli premier zarzuca mu łamanie prawa, powinien zawiadomić o tym prokuraturę.
Dodał, że jeżeli Jarosław Kaczyński tego nie zrobi, on sam będzie musiał zwrócić się do prokuratury, by bronić swego dobrego imienia.
Komentując odtajnienie części dokumentów z "szafy Lesiaka" Jan Rolita powiedział, że do zawartości zbioru będzie można odnieść się dopiero wtedy, gdy zostanie opublikowana jego całość. Według niego, publikowanie części dokumentów to manipulacja archiwami.
Jan Rokita powtórzył, że sprawę inwigilacji prawicy uważa za naganną i osoby, które za tym stały, powinny ponieść odpowiedzialność.