Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Salon Trójki Sekr.stanu w KP,Małgorzata Sadurska i Grażyna Gaj z OZPP o pielęgniarkach

0
Podziel się:

Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Małgorzata Sadurska, powiedziała, że dziś w sporze rządu z pielęgniarkami będzie "dzień prawdy". Gość radiowej Trójki wyjaśniła, że przybycie strajkujących na godzinę 11 do centrum dialogu społecznego pokaże, czy protestującym naprawdę zależy na porozumieniu.

Małgorzata Sadurska, która jest członkinią zespołu negocjującego z pielęgniarkami zapewniła, że premier Jarosław Kaczyński pojawi się w "Dialogu". Dodała, że rząd od początku protestu w ubiegły wtorek jest gotów, by rozmawiać ze strajkującymi, jednak te nie wykazują woli porozumienia. Małgorzata Sadurska powtórzyła, że kobiety przebywające w Kancelarii Premiera znajdują się w niej nielegalanie i warunkiem rozpoczęcia negocjacji jest zakończenie okupacji budynku. Zapewniła, że - wbrew prasowym doniesieniom - protestujące są dobrze traktowane, mają zapewnione podstawowe środki do życia, ale - jak zastrzegła - Kancelaria Premiera to nie hotel.
Grażyna Gaj z zarządu Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych powiedziała, że z rozmów z kobietami przebywającymi w rządowym budynku wynika coś innego. Przyznała, że protestujące mają co jeść, ale nie otrzymały - jak to ujęła - elementarnych rzeczy potrzebnych do życia kobiety. Grażyna Gaj nie chciała ujawnić, czy pielęgniarki zjawią się o godzinie 11 przy Limanowskiego. W tej sprawie będzie o 10 naradzał się zarząd związku. Powiedziała jednak, że strajkujące nie chcą spotykać się na neutralnym gruncie, tylko w Kancelarii. Grażyna Gaj wyjaśniła, że pielęgniarki nie wierzą rządowi, bo wszystkie poprzednie rozmowy, prowadzone na neutralnym gruncie, zawsze kończyły się fiaskiem. Dlatego protestujące domagają się, by to Jarosław Kaczyński do nich przybył i aby negocjacje odbyły się w Kancelarii Premiera.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)