Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Salon Trójki Szefowa OZZPP Dorota Gardias o pielęgniarkach

0
Podziel się:

Dorota Gardias - szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - podkreśliła, że pielęgniarki wiążą duże nadzieje z dzisiejszym spotkaniem z ministrem zdrowia Zbigniewem Religą. W radiowej Trójce Gardias wyraziła przekonanie, że gdyby Religa nie był chory, sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.

Szefowa OZZPP powiedziała, że mimo iż minister zdrowia dał do zrozumienia, że pieniędzy do końca roku nie będzie, pielęgniarki wierzą, że na spotkaniu z nim padną jakieś konkrety. "Nie może już nie być nic w ostatnim kwartale. My możemy negocjować kwoty, miesiące. jesteśmy otwarci do negocjacji" - powiedziała. Jednak jak zaznaczyła, powinny być pieniądze chociażby od listopada. Przypomniała też, że pielęgniarki walczą nie tylko o podwyżki, ale też o systemowe zmiany w służbie zdrowia.
Dorota Gardias wyjaśniła, że konkretne wymagania - to 3 tysiące brutto dla pielęgniarki rozpoczynającej pracę. Jednak jak podkreśliła, pielęgniarki zdają sobie sprawę z tego, że od razu wielkich podwyżek nie będzie, dlatego zgadzają się na stopniowe podwyżki - pierwsze pod koniec tego roku, następne w roku 2008 i kolejne w 2009.
Gardias dodała, że bardzo ważny jest jasny i klarowny koszyk usług gwarantowanych. Wyjaśniła, że zagwarwantowane musi być to, co się należy w ramach płacenia składki.
Szefowa OZZPP powiedziała na koniec, że protest pielęgniarek będzie trwał do czasu podpisania konkretnych umów.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)