Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sarkozy następcą Chiraca

0
Podziel się:

Według sondaży w wyborach prezydenckich zwyciężył kandydat prawicy. Poparło go 53 proc. Francuzów.

Sarkozy następcą Chiraca
(PAP/ EPA)

Według sondaży w wyborach prezydenckich kandydata prawicy poparło 53 proc. Francuzów.

Głosowanie zakończyło się o 20. Ale w sztabach obu kandydatów już od godz. 19 za sprawą przecieków o wynikach panowały zupełnie odmienne nastroje.

Podane tuż po 20 pierwsze sondażowe wyniki potwierdziły nieoficjalne informacje. Na socjalistkę Segolene Royal głosowało 47 proc. wyborców.

W pierwszym po zakończeniu głosowania przemówieniu Royal podziękowała wyborcom za zaufanie jakim ją obdarzyli. "Mam nadzieję na odrodzenie lewicy. Brawa dla wszystkich młodych, którzy przyszli głosować. To co razem rozpoczęliśmy będziemy kontynuowali. Możecie na mnie liczyć." - powiedziała Royal.

Z kolei Sarkozy w swoim pierwszym wystąpieniu powiedział m.in. że szanuje swoją kontrkandydatkę i będzie starał się, by Francja zawsze stała u boku pokrzywdzonych i prześladowanych.

Wiadomo już, że Francuzi masowo poszli na wybory. Frekwencja wyniosła do godziny 16.00 naszego czasu ponad 75 procent. Jak podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych, jest to rekordowa frekwencja od 1965 roku.

| NICOLAS SARKOZY |
| --- |
| Nicolas Sarkozy uważa, że Unia Europejska nie powinna opierać się tylko na Francji i Niemczech, jako politycznej sile napędowej, ale na grupie sześciu największych krajów: Francji, Niemczech, W.Brytanii, Włoszech , Hiszpanii i Polsce. W kwestii Konstytucji Europejskiej, chce najpierw negocjować minitraktat unijny, który zostałby przyjęty w 2008. roku, podczas francuskiego przewodnictwa w Unii. Dopiero po 2009 zamierza rozpocząć prace nad dużym traktatem. Określany jest również jako polityk o poglądach "atlantyckich", gdyż wielokrotnie apelował o naprawę stosunków między Stanami Zjednoczonymi w Francją. W sprawach wewnętrznych Sarkozy na pierwszym miejscu stawia sprawy bezpieczeństwa. Ostrą krytykę wzbudziły jego komentarze, odnoszące się do zamieszek imigranckich w 2005. roku, kiedy negatywnie wypowiadał się o mieszkańcach przedmieść Paryża. |

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)