Doktor Robert Wyszyński ze Wspólnoty Polskiej podkreśla, że Polacy w Kazachstanu czekają już wiele lat na możliwość powrotu do kraju. Jego zdaniem to jest już trzecie pokolenie to potomkowie zesłańców.
Polacy w Kazachstanie żyją w nędzy - podkreśla Robert Wyszyński. Ludzie, którzy byli nawet 20 lat w łagrach i cierpieli głód, jedyne czego potrzebują to zgody państwa polskiego na przyjazd. Według danych kościoła rzymsko-katolickiego w Kazachstanie jest około 300 tys. wiernych z czego około 100 tys. osób przyznaje się do polskiego pochodzenia.
Zdaniem Roberta Wyszyńskiego, jedynie tak duża organizacja jak Wspólnta Polska do tej pory mogła skutecznie wspomagać Polaków z Kazachstanu.Wspólnota Polska jest jedyna organizacją, która może systematycznie wspomagać Polaków za granicami kraju dodaje Wyszyński.
W projekcie ustawy, którym zajmie się dziś Sejm zapisano, że to administracja rządowa ma zapewnić wszelką pomoc dla repatriantów. Zgodnie z intencją obowiązek zapewnienia mieszkania i opłat z tym związanych spoczywa na administracji państwowej, dodatkowo przez 3 lata każdemu z repatriantów ma być wypłacane świadczenie w wysokości 1175 zł.
Pod obywatelskim projektem ustawy repatriacyjnej podpisało się ponad 215 tys. osób.
Informacyjna Agencja Radiowa