Ruch Palikota złożył do laski marszałkowskiej już dwa wnioski o usunięcie krzyża z sali sejmowej. Pierwszy - do poprzedniego Marszałka Grzegorza Schetyny, drugi - już po wyborze Ewy Kopacz. Ugrupowanie Palikota domagało się, by krzyż zniknął z sali obrad jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. Janusz Palikot tłumaczył, że obecność krzyża łamie nie tylko Konstytucję, ale staje się także symbolem partyjnym PiS. W sprawie krzyża swoją uchwałę złożyło także Prawo i Sprawiedliwość. Posłowie PiS chcieli z kolei ochrony krzyża i usankcjonowania symbolu religijnego na sali obrad. Ani na jeden ani na drugi apel reakcji ze strony zarówno poprzedniego Marszałka jak i obecnej Marszałek nie było.
Krzyż na sali plenarnej Sejmu zawiesili dwaj posłowie AWS przed pierwszym posiedzeniem Sejmu III kadencji, w październiku 1997 roku.
IAR