Jarosław Zieliński uważa, że komisja powinna sprawdzić czy polskie władze zrobiły wszystko co było możliwe, aby doprowadzić do uwolnienia polskiego inżyniera. Poseł Prawa i Sprawiedliwości zapewnił, że sprawa porwanego Polaka i obrady sejmowej komisji nie staną się spektaklem politycznym. Dodał, że jest to przypadek niezwykle dramatyczny, gdyż dotyczy delikatnej materii, jaką jest życie ludzkie, dlatego też jako przewodniczący komisji będzie dbał o merytoryczną pracę komisji.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie ma oficjalnego potwierdzenia doniesień o tym, że porywacze zabili polskiego inżyniera. Wcześniej informowały o tym pakistańskie media. Do zabicia Polaka przyznało się ugrupowanie talibów Tehrik-e-Taliban.
Pracownik krakowskiej firmy został uprowadzony w Pakistanie 28 września. Napastnicy zabili towarzyszących mu Pakistańczyków, a następnie uprowadzili go w nieznanym kierunku.