W stosunkach Polski z USA są niewykorzystane szanse, ale też i niezałatwione sprawy. Tak mówi szef MSZ Radosław Sikorski przed spotkaniem z amerykańskim Sekretarzem Stanu.
John Kerry przylatuje wieczorem do Warszawy. Jutro przed południem spotka się między innymi z premierem i ministrem spraw zagranicznych. Radosław Sikorski przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że tematów do rozmowy z amerykańskim Sekretarzem Stanu jest sporo. To między innymi sprawy międzynarodowe, stosunki polsko - amerykańskie, relacje UE - USA, polityka NATO. Szef MSZ spodziewa się też ważnej rozmowy o Partnerstwie Wschodnim przed zbliżającym się szczytem w Wilnie
Radosław Sikorski liczy też na nowe informacje związane z realizacją budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie. Minister spodziewa się, że John Kerry będzie chciał nakreślić plany USA w tym zakresie. Tarcza ma chronić Europę i siły amerykańskie na tym kontynencie przed rakietami balistycznymi z Bliskiego Wschodu. "Iran zmienił retorykę, ale nie zmieniły się fakty" - mówił szef MSZ. Jego zdaniem, dopóki nie zmienią się fakty, taka obrona jest istotna. W Rumunii budowa tarczy już się rozpoczęła.
Radosław Sikorski pytany przez dziennikarzy czy podczas rozmów będzie dowiadywał się o podsłuchiwanie przez amerykańskie służby europejskich polityków, odparł jedynie, że " to John Kerry będzie chciał coś powiedzieć o sprawie, która bulwersuje europejską opinię publiczną." Niedawno Edward Snowden ujawnił w "Guardianie", że USA podsłuchiwały telefony 35 światowych przywódców, w tym Angeli Merkel.
IAR
