Operacja ratownicza była bardzo skomplikowana. Odbywała się na wysokości 2485 metrów. Trwała od 20-ej do dzisiejszego przedpołudnia. Zaangażowane były trzy dziesięcioosobowe zespoły słowackich ratowników oraz helikopter Horskiej Slużby. Z dużymi problemami udało im się jednak wynieść rannych z wąskiego wąwozu i przetransportować do szpitala w Popradzie. Podczas ratowania Polaków Słowacy uratowali także przypadkowo życie dwójce angielskich turystów, którzy zabłądzili w Wysokich Tatrach.
IAR