Nowy Targ ożywa w każdy czwartek i sobotę. Setki Słowaków przyjeżdżają wówczas do Polski na zakupy. Po wprowadzeniu euro i podwyżek wielu artykułów Słowakom opłaca się kupować w Nowym Targu dosłownie wszystko : meble, odzież, zabawki, artykuły budowlane i spożywcze. Policja zwraca uwagę, że plagą targowiska stali się złodzieje kieszonkowi, którzy przyjeżdżają na "gościnne występy" nie tylko z Polski ale i ze Słowacji. Na placu zadomowili się także sprzedawcy narkotyków.
Jozef Marchevka naczelnik policji w Keżmarku, mówi, że pomysł słowacko-polskich patroli zrodził się po otwarciu granic: "Nasi obywatele popełniają przestępstwa w Polsce. Chcemy pomóc polskiej policji wysyłając funkcjonariuszy, którzy znają język polski".
Wspólne patrole będą zwracały uwagę na bezpieczeństwo kupujących wyłapując zwłaszcza kieszonkowców.