Mężczyźni prawdopodobnie wyruszyli po pomoc, ale obaj spadli w przepaść. Wtedy towarzyszące im kobiety wezwały ratowników przez telefon komórkowy. Wypadek zdarzył się wczoraj rano, ale z powodu złej pogody śmigłowiec mógł wystartować dopiero po kilku godzinach. Ratownicy odnaleźli ciała dwóch alpnistów. Obie kobiety przewieziono śmigłowcem do szpitala. Cierpią na silne wychłodzenie organizmu. Mają też liczne odmrożenia. Zdaniem szwajcarskiej policji, grupa była źle przygotowana do wspinaczki.