Przewodniczący Związku, gość porannego programu Radia Katowice, przyznał, że nie można ciągle, tylko wspominać historycznych dokonań. Dodał, że nie uda się odtworzyć "Solidarności" z lat 80-tych, gdyż nie ma PRL-u, któremu związek się przeciwstawiał.
Śniadek powiedział, że osiągnięcia "Solidarności" nie poszły na marne, choć wraz z wyczekiwaną wolnością przyszły inne zagrożenia, które trzeba przezwyciężać każdego dnia. To bieda i patologie w życiu społecznym. Jest pytanie, czy dotrze do nas to, czego nas nauczał Jan Paweł Drugi, i zechcemy to stosować w życiu - powiedział przewodniczący "Solidarności".
Dziś mija 28. rocznica złożenia w warszawskim Sądzie Wojewódzkim wniosku o rejestrację NSZZ "Solidarność".