Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Solidarnosc" planuje manifestacje

0
Podziel się:

"Solidarność" planuje manifestacje

NSZZ "Solidarność" przygotowuje się do środowych manifestacji, które odbędą się w Warszawie i we wszystkich miastach wojewódzkich.
Związek domaga się podniesienia płacy minimalnej do poziomu 50-ciu procent średniej krajowej, zwiększenia liczby osób upoważnionych do korzystania z pomocy społecznej, czasowego obniżenia akcyzy na paliwa i przeznaczenia większych środków na walkę z bezrobociem. W całej Polsce zbierane są podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o podniesieniu płacy minimalnej do 1600 złotych.
Manifestację pod hasłem "Polityka wasza - bieda nasza" zapowiedziano w Poznaniu. Przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności" Jarosław Lange powiedział, że Parlament Europejski mówi, iż płaca minimalna powinna sięgać 60 procent średniej płacy. Tymczasem w Polsce ten współczynnik wynosi 42 procent.
W Szczecinie pojawią się także postulaty regionalne. "Solidarność" chce, aby rząd wywiązał się z zobowiązań zawartych w pakcie dla Szczecina. Chodzi o 270 milionów złotych, które obiecano dla regionu po zamknięciu stoczni. Manifestacja zacznie się przed główną bramą niepracującego od dwóch lat zakładu. Demonstrantów wesprze Forum Związków Zawodowych, które chce zaprotestować przeciwko zmuszaniu pracowników do przechodzenia na umowy cywilno-prawne. Związkowcy chcą też przekazać premierowi Donaldowi Tuskowi życiorysy bezrobotnych, aby znalazł im pracę tak, jak posłowi Bartoszowi Arłukowiczowi.
Przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy ma demonstrować co najmniej 1000 związkowców. Oprócz wspólnych postulatów, będą się domagać także rezygnacji z prywatyzacji domów społecznych w Grudziądzu. Przewodniczący toruńsko-włocławskiej "Solidarności" Jacek Żurawski zapowiada, że pikieta będzie pokojowa, ale głośna. Związkowcy zabiorą ze sobą gwizdki i trąbki.
W olsztyńskiej manifestacji ma uczestniczyć około tysiąca przedstawicieli "Solidarności" z regionu. Związkowcy chcieli złożyć postulaty na ręce wojewody, ale nie będzie to możliwe, gdyż premier zwołał na środę wszystkich wojewodów do Warszawy. "Solidarność" liczy, że z demonstrantami spotka się któryś z wicewojewodów.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)