Manifestacja ma się odbyć pod hasłem" Godna praca, Godna emerytura "- mówi szef "Solidarności" Janusz Śniadek. Związkowcy uważają, że mimo szybkiego wzrostu płac przez ostatnie dwa lata, Polacy wciąż za mało zarabiają. "Solidarność" nie zgadza się też z obniżeniem minimalnego wynagrodzenia o prawie 40 procent, co zapisano w planach rządu na 2009 rok. Minimalna praca miałaby wówczas wynosić 1204 złote brutto. Może to doprowadzić do eskalacji społecznego niezadowolenia i napięć - dodaje Janusz Śniadek. Nieprzypadkowo też wybrano na manifestację dzień 29 sierpnia, kojarzony z Porozumieniami Sierpniowymi.
Komisja Krajowa "Solidarności" uznała, że obecne działania rządu w sferze gospodarczej są sprzeczne z wcześniejszymi deklaracjami o wzroście świadczeń i wynagrodzeń. Stawia to, zdaniem Komisji, pod znakiem zapytania rzeczywiste intencje i wiarygodność rządu w deklarowanym dialogu społecznym ze związkowcami.