Zamach miał miejsce na drodze między największym miastem regionu Nazraniem i pobliską osadą Magas - od kilku lat oficjalną stolicą Inguszetii. Materiały wybuchowe o sile 70 kilogramów trotylu, które zdetonował prawdopodobnie terrorysta-samobójca znajdowały się w samochodzie. Tuż przed wybuchem samochód-pułapka wjechał w sam środek prezydenckiej kolumny. Zginął jeden z żołnierzy ochraniających konwój.
Po zamachu na polecenie prezydent Dmitrija Miedwiediewa w republice wzmocnione zostały środki bezpieczeństwa. Prokurator generalny Rosji zapowiedział, że będzie osobiście kontrolować przebieg śledztwa. Do Inguszetii udał się generał Raszid Nurgalijew, szef rosyjskiego MSW oraz specjalna grupa kryminologów.