Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sto tysięcy demonstrantów w Kijowie

0
Podziel się:

Ukraina-Kijów-demonstracja

Sto tysięcy osób bierze udział w proeuropejskiej i antyrządowej demonstracji w Kijowie. Protestujący, głównie mieszkańcy stolicy, krzyczą: "Precz z bandą!", a także inne hasła wzywające do obalenia prezydenta Wiktora Janukowycza. Demonstranci wyrażają też swój sprzeciw wobec działań milicji i oddziałów specjalnych Berkut, które wczoraj nad ranem brutalnie rozpędziły ludzi manifestujących na placu Niepodległości.
Demonstranci przewrócili barierki na placu Niepodległości, do tej pory chroniony był przez Berkut. Obecnie w centrum miasta prawie nie widać milicjantów.
Opozycja zapowiadała, że demonstracja będzie pokojowa. Przyszły na nią także rodziny z dziećmi i starsi ludzie. Tymczasem ukraińskie MSW wydało oświadczenie, w którym ostrzega, że każda próba wywołania niepokojów spotka się z "adekwatną reakcją". Wczoraj, w wyniku akcji oddziałów specjalnych milicji, Berkut, zostało rannych co najmniej 30 osób, w tym dwóch Polaków. Funkcjonariusze bili nawet osoby leżące na ziemi.
Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Prezydent Wiktor Janukowycz przekonuje tymczasem w oficjalnym oświadczeniu, że zrobi wszystko, by przyspieszyć proces zbliżenia Kijowa do Brukseli. Zaznacza jednak, że Ukraińcy muszą być traktowani jak równoprawni partnerzy. Prezydent przekonuje, że równowaga w integracji Ukrainy ze Wspólnotą Europejską leży w interesie narodowym.
Wiktor Janukowycz przedstawił swoje stanowisko w oświadczeniu upamiętniającym referendum, w wyniku którego Ukraina odłączyła się od Związku Radzieckiego. Głosowanie powszechne odbyło się 1 grudnia 1991 roku.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)