Były prezydent powiedział, że był wówczas przekonany o zwycięstwie i wiedział, że komunizm się kończy. Przyznał, że nie miał pojęcia, kiedy ostatecznie nastąpi upadek reżimu. Zaznaczył, że z perspektywy czasu nie widzi nadal innego sposobu na pokonanie komunizmu, niż walka.
Zapytany o wyniki badania, w którym połowa Polaków popiera decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego skrytykował stan świadomości społecznej w naszym kraju. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" powołując się na sondaż napisała też, że połowa Polaków nie widzi potrzeby rozliczania autorów stanu wojennego.
Lech Wałęsa odpowiedzialnością za komunizm w Polsce i w konsekwencji stan wojenny obarczył także państwa zachodnie. Zwrócił uwagę, że nie doszłoby do komunizmu, gdyby Zachód pomógł Polsce w 1939 i później w 1945 roku.